Ależ ładny ten Gdańsk w Twoim obiektywie. Oglądam większość tych miejsc niemal codziennie, ale poza autem Billy’s to wszystkie takie szare. U mnie różnica 34m-ce i młodszy od urodzenia obrywa bardziej lub mniej czule, ale jest bardzo pogodny i bardzo się garnie do starszego i czasem się nawet do słit-foci położą obok, ale interakcje są trudne a wspólnych zabaw nie ma. Bywają zabawy obok, a na ogół jest zabawa w zabieranie młodszemu tego,czym się akurat zajął. Bardzo długo starszy czuł się jedynakiem mimo brata, bo chodził do dziadków,którzy mu takie poczucie dawali.
↧